sobota, 13 kwietnia 2013

Do Dubaju

Ciesze sie jak male dziecko i czuje jak ksiezniczka. Moze to wplyw gazet dla kobiet ktore kupilam czekajac na lotnisku w Dubaju na samolot do Kabulu a moze po prostu sam fakt, ze w Dubaju jest tak bardziej normalnie - sklepy, spa. Generalnie lece po wize i bede w Dubaju jedna noc, jeden dzien i wracam do Kabulu w nocy, ale to wystarczy zeby pojsc na hotelowa silownie wieczorem po przylocie, rano zalatwic wize, a potem sobie pojsc do Dubai mall. W miedzy czasie zjesc jakies sushi. O matko, matko - jak fantastycznie. I co prawda przeciez bylam w "normalnym swiecie" tylko tydzien temu, ale to i tak mega excytujace. MEGA. Z mojej perspektywy te wszystkie rzeczy to niesamowity luksus i bardzo sie ciesze, ze bede mogla po babsku sie zabawic.

Apropos luksusu - jestem glodna jak czytam: http://itooktheroadlesstravelledby.wordpress.com/2013/03/01/re-noma/ Blog Polki w Dubaju - jedna z najblizej mnie umiejscowionych blogerek ktore sledze. Pisze o restauracji Noma w Kopanhadze. Sprawdz menu. Rany.... I jeszcze moja ukochana Kopanhaga. Jesc. Chyba sobie pojde cos ugotowac. 

5 komentarzy:

  1. Wez stroj i koniecznie idz sie popluskac!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wlasnie nie moge znalesc!! ale to nic pojde do sauny i to tez bedzie super :)

      Usuń
    2. Ale w morzu popluskac! Matko, oni maja zanojcze te morze, a woda teraz jeszcze nie bedzie za goraca!

      Usuń
  2. Hej! Niedawno dołączeyłam do Klubu Polek i właśnie poznaję Wasze blogi ;-) Pozdrawiam serdeczenie i zostaję czytać dalej

    OdpowiedzUsuń