Ostatnia rozmowa przeprowadzona - skype conference z szefem. Teraz nie ma już na co czekać - pozostaje mi tylko kupić bilety i się zaszczepić! Jutro rano dzwonię do ambasady Afgańskiej wyjaśnić o co chodzi z tym całym międzynarodowym zaświadczeniem o stanie zdrowia. Jeżeli będę musiała to zrobić to czekają mnie dodatkowe wydatki - lekarze medycyny pracy etc.
Ale to nic, to nic, bo udało mi sie znaleść tanią linię lotniczą, która lata po Bliskim Wschodzie i Azji Centralnej FlyDubaj, dzięki której dolecę z Kijowa za 370$ z międzylądowaniem w Dubaju. Do Kabulu ma się rozumieć :))Wszystko dzięki nieocenionemu Żemle, który jest niesamowicie "oblatany" - i świetnie rozkmninia tanie loty. Gdyby nie on, ten lot byłby trzy razy droższy!
Może ktoś z Szanownych Odwiedzających zna jeszcze jakąś linię lotniczą wartą sprawdzenia? Cel - Kabul. :)
A zatem. Moja podróż będzie trwała 2 pełne dni. Warszawa-Katowice-Kijów (nocleg) - Dubaj (6 godzin w terminalu 2) - Kabul.
Tak, tak - jest ekscytacja :D
Jest jeszcze AirArabia, ktora rowniez obsluguje Kijow i Kabul tyle ze lata z Sharjah a nie z Dubaju.
OdpowiedzUsuńDziękuję! Ta sama cena, a wydaje się, że serwis jest lepszy :))
OdpowiedzUsuńno ja latalam AirArabia i sobie chwale. Fly Dubai jeszcze nie spraktykowalam.
OdpowiedzUsuń